emolium
Prawda jest taka prosta czyli pielęgnacja skóry atopowej.
Jeszcze tak niedawno traciłam majątek na zakup kosmetyków do skóry atopowej (kremów specjalnych i barierowych, bazy natłuszczającej, żeli do mycia i kąpieli oraz płynów na suchą skórę głowy). Kupowałam wszystko co wpadło mi w ręce wierząc, że kolejny zakupiony specyfik poprawi wygląd mojej skóry. Mimo, że z natury jestem oszczędna to nie żałowałam kasy na kolejne zakupy. Były momenty, że odczuwałam poprawę. Wtedy sukces przypisywałam kosmetykom i chwaliłam je nawet na blogu (wpis Kosmetyki Emolium). Teraz już niczego nie jestem pewna.
Po drugiej wizycie u homeopaty (w grudniu) zaczęłam smarować się … olejem z pestek winogron (tłoczonym na zimno). Stosuję go raz dziennie po wieczornej kąpieli. Jest lekki i bezzapachowy. Zgodnie z zaleceniami lekarza, powinnam nanieś olej na wilgotna skórę i odczekać do czasu całkowitego wchłonięcia. Jako osoba niecierpliwa zmodyfikowałam sposób stosowania i po naniesieniu oleju szybko wskakuję piżamkę. Zamiast oleju z pestek winogron można także stosować olej sezamowy. Rano smaruję się (nie)zwykłym kremem NIVEA SOFT.
Kosmetyki EMOLIUM.
Od czterech tygodni moja alergia trochę ucichła. Wcześniej zauważyłam, że wysypka u mnie pojawia się na twarzy, szyi, dekolcie i dłoniach czyli w miejscach odsłoniętych (wystawionych na działanie powietrza). Już nie wiem czy to nikiel, czy może pyłki traw! Aby ograniczyć wysypkę zrezygnowałam z wszelkich spacerów i pikników oraz ograniczyłam do minimum wychodzenie na świeże powietrze. Na co dzień ubieram bluzki bawełniane wysokie pod szyją (takie jak na w-f),a wychodząc na dwór zakładam zawsze odzież z długim rękawem (nawet przy 30oC). Zaczęłam stosować kosmetyki Emolium. Przed wyjściem smaruję się kremem barierowym, a po powrocie zmywam twarz wodą z dodatkiem żelu do mycia Emolium. Stosuję także krem specjalny jak tylko poczuję swędzenie lub suchą skórę. Stosowane zabiegi przyhamowały wysypkę. Dochodzę do wniosku, że kosmetyki Emolium mają w tym swój udział. Nie jest to ukryta reklama tej marki, lecz moja subiektywna ocena. Stosuję krem barierowy, krem specjalny i żel do mycia z serii Emolium i jestem zadowolona z ich działania. Natomiast kompletnie nie sprawdziła się emulsja do suchej skóry głowy. Producent zapewnia, że emulsja nie natłuszcza włosów. Ja jednak po stosowaniu mam tłuste włosy, a na dodatek skóra nadal swędzi i łuszczy się.
„Dziś jest lepiej niż wczoraj”, ale to nie znaczy, że całkowicie uwolniłam się od wysypki. Sporadycznie pojawiają się jeszcze czerwone plamy, ale jak tylko je zauważę szybko smaruję te miejsca maścią sterydową Elosone. Nie dopuszczam do „rozlania” się wysypki na dużej powierzchni ciała. Mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej?