Atopowe Zapalenie Skóry

sok z noni

Sok z Noni – ocena

Litr soku z noni wystarczył mi zaledwie na miesiąc.  Mimo  systematycznego picia (2 razy dziennie) nie zauważyłam żadnej poprawy! W tym okresie wysypka dopadła mnie 3 razy i wcale nie była jakaś łagodniejsza. W mojej ocenie pieniądze wydane na sok z noni zostały wyrzucone w błoto. Nie wierzcie reklamie! Sok z noni nie pomaga! Jest to kolejny cudowny lek, który ma na celu wyciągnięcie pieniędzy od ludzi chorych.

Ktoś zapyta:

Czytaj dalej

Buraczki czerwone i reszta.

Wysypało mnie po raz kolejny. Co było powodem nie wiem, może buraczki czerwone, które przez 2 dni jadłam jako dodatek do drugiego dania, może szczypior, bo przecież jadłam ser biały ze szczypiorkiem. Dałam też się skusić na kawałek banana w cieście piwnym. Moja siostra była taka dumna z tej potrawy, więc jak mogłam odmówić? Szyja, usta i lewy policzek pokryły się swędzącą wysypką. I znowu smarowanie Fenistilem! I znowu golf!
Biorę leki przeciwhistaminowe, piję sok z noni i co? Nic nie pomaga!

Czytaj dalej

RYBY

Co się ze mną dzieję? Pilnuję diety, piję sok z nonii, a znowu pojawiła się wysypka! Długo zastanawiałam się co może być powodem i  wymyśliłam, że to chyba ryby spowodowały reakcję alergiczną. W wykazie artykułów zakazanych jest  śledź, tuńczyk, sardynki i makrela, więc omijam te ryby szerokim łukiem. Sądziłam, że bezpieczne są wszystkie pozostałe i skusiłam się na smażoną mirunę i wędzonego dorsza. Dłuższy czas nie jadłam miruny, więc na nowo odkryłam jej wspaniały smak. Pałaszowałam ją 2 dni z rzędu. Dodatkowo doszła mała porcja wędzonego dorsza i wysypka była gotowa.
Każdy o tym wie, że ryby są zdrowe, bo zawierają dużo wartości odżywczych. Oprócz tych pozytywnych właściwości mają też minusy. Podobnie jak warzywa strączkowe i rośliny kapustne gromadzą metale ciężkie! Dla „niklowca” może być to wystarczająca dawka alergenu powodująca wysypkę.  Szkoda, że wcześniej o tym nie wiedziałam. Od dziś zapominam o rybach! Przynajmniej na jakiś czas.

SOK Z NONI

Kiedyś wyczytałam w Internecie , że sok z noni pomaga na wszystko, także na alergie. Sprzedawcy opisują jego skład, rewelacyjne działanie oraz przechwalają się, który jest lepszy z Fidżi czy Polinezji. Ja nie wierzę, że istnieje lek, który pomaga na wszystko. „Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego”. Szczególnie zastanawiam się jak może pomóc na alergię, ale też na AIDS, HIV, autyzm. A rozbroiło mnie na maksa jak przeczytałam, że pomaga na epilepsję i padaczkę oraz menstruację. O co tu chodzi? Dla niedowiarków podaję stronkę: http://www.allegro.pl/item950422432_zanim_kupisz_sok_noni_z_tahiti_przeczytaj.html
Ceny soku z noni są różne od 60 zł/litr do 255 zł/litr. Pewnie przeszłabym obojętnie obok takiej rewelacji, ale mąż chcąc zrobić niespodziankę w tajemnicy zamówił to cudo. W smaku sok jest nieciekawy, ale po rozcieńczeniu z wodą można wypić. No cóż nie miałam innego wyjścia jak rozpocząć kurację.