Kolejna wizyta to ostatnia wizyta!
Kolejna wizyta u alergologa przekonała mnie o bezradności mojego lekarza. Opowiedziałam mu w skrócie ostatnie 3 miesiące życia. Zgodnie z jego zaleceniami brałam leki przeciwhistaminowe, stosowałam dietę bez niklową i doraźnie smarowałam się maścią sterydową. Efekt? I tak mnie wysypywało na rękach i dekolcie, a na głowie mam znacznie przerzedzoną ” szczecinę”. Najgorsze, że oprócz … Dowiedz się więcej